Ukraińskie wojska zatrzymały natarcie sił rosyjskich z miasta Izium w kierunku pobliskiego Słowiańska, powiedział w środę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez agencję informacyjną Reutera.

"Skupili tam swoje siły, tam próbują się rozwijać, ale jak dotąd im się to nie udaje" – powiedział Arestowycz.

Podkreślił również, że w oblężonym Mariupolu siły ukraińskie wciąż się utrzymują, mimo nieustannych rosyjskich ataków na kombinat metalurgiczny Azowstal.

Z kolei portal informacyjny RBK przytacza komentarz Arestowycza dotyczący oświadczenia Pentagonu o dostarczaniu Ukrainie samolotów bojowych.

"To bardzo skomplikowana sprawa. Ujmijmy to w ten sposób: flota samolotów Ukrainy powiększyła się. Ale nie będziemy na razie podawać szczegółów, w jaki sposób do tego doszło" - przekazał przedstawiciel prezydenta Ukrainy. (PAP)

Morawiecki: Szczegółów operacji nie podajemy

We wtorek rzecznik Pentagonu John Kirby przekazał, że Ukraina otrzymała od innych krajów samoloty i części zamienne do swoich samolotów. Zaznaczył jednak, że USA pomogły w transporcie części, ale nie w przekazaniu całych samolotów.

Premier Mateusz Morawiecki podczas środowej konferencji prasowej w Siemianowicach Śląskich pytany był, czy wśród samolotów i części przekazanych Ukrainie są również polskie sprzęty.

"My współpracujemy bardzo blisko z NATO, z centralą NATO w Brukseli we wszystkich działaniach, które wiążą się z pomocą dla Ukrainy. Szczegółów tych operacji nie podajemy z oczywistych względów" - odpowiedział szef rządu.

Premier podkreślił, że Polska stara się pomagać w dostarczaniu broni defensywnej służącej do obrony życia, budynków, terytorium.(PAP)