Z regionów południa i wschodu Ukrainy napływają w sobotę doniesienia o kolejnych przedstawicielach władz lokalnych uprowadzonych przez żołnierzy rosyjskich; według tych informacji porwany został mer miasta Tawrijsk w obwodzie chersońskim.

O zniknięciu mera Mykoły Rizaka, poinformowała w sobotę hromada (odpowiednik gminy - PAP) tawrijska na swoim Facebooku: https://tinyurl.com/3cftt2nh.

"Od wieczora 1 kwietnia nie wiadomo, gdzie przebywa mer Tawrijska Mykoła Rizak. Był on zatrzymany przez wojskowych rosyjskich" - głosi komunikat. Dodano, że nie wiadomo, w jakim celu urzędnik jest izolowany i czego żądają od niego żołnierze.

W obwodzie sumskim na wschodzie Ukrainy uprowadzony został Ołeksij Szybajew, wiceszef hromady nowosłobodzkiej. Poinformował o tym na komunikatorze Telegram szef obwodu sumskiego Dmytro Żywycki: https://t.me/Zhyvytskyy/1488.

Napisał on, że Szybajew został zatrzymany w piątek przez Rosjan na punkcie kontrolnym koło wsi Peresepky, gdy towarzyszył w rozwożeniu pomocy humanitarnej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla tygodnika "The Economist" pod koniec marca, że niektórzy z uprowadzonych przez wojska rosyjskie merów ukraińskich zostali zabici. (PAP)