Sytuacja w obwodzie kijowskim jest napięta, a rosyjscy okupanci nadal koncentrują wojska i sprzęt wojskowy – poinformował we wtorek szef administracji państwowej obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba.

Według niego najbardziej niebezpieczne jest trasa na Żytomierz i trasa Bucza-Irpień-Hostomel oraz okolice miasta Dymer.

„Okupant nadal ściąga ogromne ilości wojsk i sprzętu wojskowego. Prawie w całym obwodzie nieustanne alarmy przeciwlotnicze. We wszystkich powiatach obwodu kijewskiego trwa walka z grupami dywersyjnymi” – oznajmił Kułeba.