Rząd Holandii poradził swoim rodakom, by możliwie jak najszybciej opuścili Ukrainę ze względu na obawy związane z bezpieczeństwem - poinformował w piątek krajowy nadawca BNR, powołując się na słowa ambasadora w Kijowie. Jednocześnie holenderskie MSZ poinformowało o utworzeniu centrum pomocy kryzysowej na zachodzie Ukrainy, które ma pomagać obywatelom w razie inwazji Rosji.

Według BNR o zaleceniu opuszczenia kraju przez Holendrów mówił ambasador Jennes de Mol na spotkaniu online ze społecznością niderlandzką na Ukrainie, które odbyło się w piątek po południu.

Rzecznik MSZ wyjaśnia, że wystąpienie ambasadora ma charakter pilnego apelu, ale nie oznacza rozpoczęcia ewakuacji. „Każdy musi samodzielnie ocenić, czy jego pobyt jest niezbędny” – mówił w piątek dziennikarzom.

Biuro prasowe MSZ przekazało mediom informację, że w niderlandzkim konsulacie we Lwowie powstało centrum pomocy kryzysowej. Holendrzy będą mogli uzyskać tam pomoc konsularną w sytuacji, gdyby przestała działać ambasada w Kijowie.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)