Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył w poniedziałek, komentując możliwość odłączenia jego kraju od międzynarodowego systemu informacji międzybankowej SWIFT, że rząd i bank centralny pracują nad możliwymi rozwiązaniami na wypadek takiej sytuacji.

Na konferencji prasowej z szefem MSZ Portugalii Augusto Santosem Silvą Ławrow powiedział, że nie wie, "jakie decyzje podejmą kraje zachodnie, które są właścicielem SWIFT oraz jakim narzędziom i metodom wpływu mogą podlegać" te kraje.

Ocenił, że Unia Europejska i Zachód zachowywały się w przeszłości jak "niesolidni partnerzy", dlatego mogą zostać podjęte - jak to ujął - "bezpodstawne decyzje", do których nie będzie żadnego powodu.

Wcześniej w poniedziałek dyrektor departamentu współpracy gospodarczej MSZ Rosji Dmitrij Biriczewski ostrzegł w wywiadzie dla agencji RIA Nowosti, że "spirala sankcji" wobec Rosji może również objąć system SWIFT.

O tej ewentualności mówił też specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji Władimira Putina ds. współpracy międzynarodowej, szef departamentu międzynarodowego bezpieczeństwa informatycznego w MSZ, Andriej Krutskich. Oświadczył on, że jeśli do tego dojdzie, to Rosja podejmie działania i ostrzegł: "niech tylko spróbują".