Pfizer potwierdza, że w Meksyku i Polsce pojawiły się w styczniu sfałszowane szczepionki - podaje Wall Street Journal.

Według WSJ, amerykański producent stwierdził, że w przypadku fiolek zarekwirowanych w Polsce był w nich zawarty środek przeciwzmarszczkowy.

Jak podają źródła, polskie władze uważają, że do podania nie doszło, gdyż całą partię skonfiskowano w styczniu w mieszkaniu podejrzanego mężczyzny.

W przypadku Meksyku, sfałszowany specyfik otrzymać miało około 80 osób w stołecznej klinice, płacąc za dawkę około 1 tys. USD. Odzyskane w tym kraju fiolki miały również fałszywe etykiety.

Pytany o sprawę min. Niedzielski przekonywał, że z całą pewnością te szczepionki, które trafiają do punktów szczepień, są prawdziwe, posiadają wszystkie konieczne certyfikaty i zabezpieczenia.