Sąd Najwyższy Hiszpanii zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) z zapytaniem w sprawie możliwości wystawienia kolejnego Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta. We wtorek separatystyczny polityk został pozbawiony przez PE immunitetu europosła, podobnie jak dwoje innych byłych członków jego gabinetu poszukiwanych przez hiszpański wymiar ścigania.

Skierowane przez sędziego Pablo Llarenę zapytanie prejudycjalne do sądu w Luksemburgu odbyło się kilka godzin po cofnięciu immunitetu posła PE Puigdemontowi oraz Antoniemu Cominowi i Clarze Ponsati.

Głosowanie miało związek z trwającymi od listopada 2017 r. próbami Hiszpanii doprowadzenia do ekstradycji byłych członków rządu Katalonii w związku z oskarżeniami o bunt i sprzeniewierzenie środków publicznych wz. z organizacją nielegalnego plebiscytu niepodległościowego w tym regionie w 2017 r. Dziewięciu innych separatystycznych polityków SN w Madrycie skazał w 2019 r. na 9-13 lat więzienia.

Sędzia Llarena w piśmie do TSUE przypomniał, że belgijski wymiar sprawiedliwości w styczniu br. odmówił ekstradycji także wobec Lluisa Puiga, innego byłego ministra w rządzie Puigdemonta, również ukrywającego się od 2017 r. w Belgii.

Llarena wyjaśnił, że na podstawie odpowiedzi TSUE hiszpański SN będzie podejmował decyzje w sprawie ewentualnego wystawienia kolejnych ENA za ukrywającymi się w Belgii i Szkocji separatystami, a także za Martą Rovira, byłą sekretarz generalną separatystycznej Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC). W 2018 r. w obawie przed aresztowaniem wyjechała ona do Szwajcarii.

Wtorkowe uchylenie immunitetu trzem przebywającym w Belgii i Szkocji eurodeputowanym z zadowoleniem przyjęła szefowa hiszpańskiego MSZ Arancha Gonzalez Laya, wyrażając nadzieję, że od teraz sprawy dotyczące Hiszpanii będą mogły być rozwiązywane wewnątrz tego kraju.

Decyzję o cofnięciu immunitetu przez PE Puigdemont nazwał “kontynuacją politycznego prześladowania”. Wyraził też nadzieję, że belgijski wymiar sprawiedliwości, tak jak w przeszłości, nie wyrazi zgody na jego ekstradycję i jego byłych ministrów do Hiszpanii.

“Jesteśmy prześladowani z przyczyn politycznych (…). Będę walczył, używając mojej swobody wypowiedzi”, napisał w środę na Twitterze Carles Puigdemont.