Uzbrojeni mężczyźni uprowadzili w piątek 317 uczennic szkoły w stanie Zamfara w północno-zachodniej Nigerii. Zdaniem lokalnej policji, dziewczęta mogą być więzione w jednym z obozów bandytów w lesie Rugu.

Jak przekazała agencja AFP, do zdarzenia doszło w miejscowości Jangebe, w internacie państwowego gimnazjum dla dziewcząt. Uzbrojeni członkowie gangu mogli ukryć uczennice w pobliskim lesie Rugu, który rozpościera się na terenie stanów Zamfara, Katsina, Kadunga i Niger, gdzie bandy mają swoje obozy. "Mamy informacje, że przemieszczono je do lasu. Szukamy ich z największą troską i ostrożnością" - powiedział podczas konferencji prasowej komisarz policji na stan Zamfara Abutu Yaro.

Uprowadzenia uczniów w północno-wschodniej Nigerii były swego czasu praktyką fundamentalnych grup terrorystycznych Boko Haram oraz frakcji Państwa Islamskiego na Afrykę zachodnią, jednak zaadaptowały ją również inne bojówki. Za większością porwań stoją obecnie silnie uzbrojone gangi. Znaczne sumy oferowane przez rząd w zamian za dzieci mogą napędzać te praktyki, jak przekazali AFP anonimowi nigeryjscy urzędnicy. Rząd zaprzecza jednak tym informacjom.

W zeszłym tygodniu uprowadzono z internatu w stanie Niger 27 uczniów, z kolei w grudniu porwano ponad 300 chłopców ze szkoły w Kankarze, w Katsina - rodzinnym stanie prezydenta Muhammadu Buhari, podczas jego wizyty w tym regionie.