Jeśli otworzymy granice, to będziemy mieć Lampedusę w każdym europejskim mieście. I obawiam się, że jeśli Platforma Obywatelska przejmie władzę w Polsce to również w Polsce będziemy mieć takie obrazki, bo oni zrobią absolutnie wszystko czego zażąda Bruksela czy też Berlin - powiedział w radiowej Jedynce wiceszef MSZ Paweł Jabłoński pytany o przybywających do Europy nielegalnych imigrantów z Afryki.

Jabłoński zaznaczył, że trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że trendy demograficzne są takie, że jeżeli Europa nie postawi twardej tamy, nie postawi zdecydowanego weta tym próbom przysyłania do nas nielegalnych imigrantów, to ich będzie przybywało coraz więcej.

"Przemytnicy ludzi bardzo uważnie obserwują i widzą co się dzieje, że Europa jest słaba i chce otwierać granice, chce dokonywać przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów. Przysyłają coraz więcej ludzi bo widzą, że Europa się ugina i cały czas będzie słabsza" - dodał.

"Jeżeli nie chcemy żeby tak to wyglądało, trzeba wzmocnić obronę granic, zwiększyć liczbę patroli, współpracować z państwami, zwłaszcza z Afryki Północnej, żeby walczyły z przemytnikami ludzi. Wesprzeć ich również w polityce rozwojowej, wesprzeć ich finansowo. Natomiast nie otwierać granic" - podkreślił.

Wskazał, że jeśli otworzymy granice, to będziemy mieć Lampedusę w każdym europejskim mieście.

"I obawiam się, że jeśli Platforma Obywatelska przejmie władzę w Polsce to również w Polsce będziemy mieć takie obrazki, bo oni zrobią absolutnie wszystko czego zażąda Bruksela czy też Berlin" - dodał. (PAP)

autorka: Marta Stańczyk

mas/ apiech/