Wspólnym mianownikiem Polskiego Ładu jest to, aby Polacy mogli zarabiać więcej, także w Garwolinie - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Górzna (powiat garwoliński, woj. mazowieckie).

Do miejscowości powiatowych i gminnych będziemy przyciągać nowych przedsiębiorców, żeby tworzyli jeszcze więcej miejsc pracy, aby zrealizować marzenie o tym, by tu było najlepsze miejsce do życia w Europie, także pod względem wynagrodzeń - zapowiedział premier na spotkaniu promującym Polski Ład.

W Górznie PiS zorganizował pierwsze po sobotnim kongresie partii spotkanie z mieszkańcami. Uczestnicy spotkania oklaskami nagrodzili słowa senator Marii Koc, która witała premiera na hali sportowej, informując, że został on wiceprezesem partii.

Premier podkreślił, że dziś możemy powiedzieć po pięciu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, że nastąpiła "ta zasadnicza sanacja, ta naprawa naszego państwa".

"A nie ma właściwie państwa, jeżeli państwo nie potrafi w skuteczny sposób od wielkich korporacji ściągać podatków, jeżeli w skuteczny sposób nie potrafi poradzić sobie z mafiami VAT-owskimi, przestępcami podatkowymi. To państwo jest wtedy takie byle jakie" - powiedział Morawiecki.

Według niego, udało się to naprawić. "I dlatego w sercu Polskiego Ładu, z którym tutaj do państwa przyjeżdżam, do powiatu garwolińskiego jest właśnie propozycja, żebyśmy razem wykorzystali tę naprawę, którą udało się zrobić, do awansu cywilizacyjnego Polski, do rozwoju Polski, jakiego nie było tutaj przez wiele, wiele lat, może nawet nigdy" - zaznaczył premier.

Jak też ocenił, "warto tutaj szukać i znaleźć swoje własne cztery kąty, nie wyjeżdżając za granicę, zostając właśnie w tych miejscowościach powiatowych, gminnych". "Tu będziemy przyciągać nowych przedsiębiorców, po to, żeby oni tworzyli jeszcze więcej miejsc pracy. A im więcej miejsc pracy, tym bardziej rosną wynagrodzenia, pensje (idą) do góry" - zapewnił.

Premier podkreślił, że "o to chodzi w Polskim Ładzie". "Aż wreszcie będziemy w stanie zrealizować to wielkie polskie marzenie, żeby tu było najlepsze miejsce do życia w Europie, także pod względem wynagrodzeń, standardu życia, jakości służby zdrowia, jakości oświaty, edukacji - w szerszym rozumieniu tego słowa" - dodał.

Morawiecki mówił, że cieszy go widok tak "pięknych i wielkich sal gimnastycznych", jak ta, w której przemawiał w Górznie. Przypomniał, że obiekt został oddany do użytku w 2017 roku i zapewnił, że obóz rządzący będzie tworzyć takich placówek coraz więcej, dla - jak zaznaczył - "naszych dzieci, dla naszej młodzieży". Sala ma powierzchnię trzech boisk do koszykówki, dzięki możliwości oddzielania siatkami - kurtynami można jednocześnie grać na wszystkich, lub wydzielać przestrzeń - jak podczas spotkania, gdy korzystano z dwu trzecich całej hali.

Premier zadeklarował, że są w budżecie państwa zarezerwowane środki na to, żeby "poziom oświaty, poziom jakości w służbie zdrowia był coraz wyższy". "To jest także priorytet Polskiego Ładu" - podkreślił.

Jak dodał, podstawą programu Polski Ład jest też budowa Rzeczpospolitej, która opiera się na fundamencie solidarności, solidarności międzypokoleniowej, solidarności między dużymi miastami, a mniejszymi. Zobowiązujemy się do tego, żeby Polska rozwijała się równomiernie - mówił premier.

"Przecież w tych dużych miastach bardzo często pracują nasze dzieci, nasi wnukowie. Chcemy, żeby Polska rozwijała się równomiernie" - zaznaczył. Dlatego, jak podkreślił, właśnie w ramach Polskiego Ładu powstały specjalne zasady powrotów do Polski. Premier wyraził przekonanie, że również wśród osób słuchających jego wystąpienia "jest wiele matek, ojców, babć, dziadków, którzy tęsknią za wnukami i dziećmi, które wyjechały za granicę w ostatnich 15 latach".

"Coraz więcej Polaków wraca do Polski. 150 tys. Polaków wróciło z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji do Polski, bo widzą tutaj szansę do życia, perspektywy znalezienia pracy. I to jest również część Polskiego Ładu" - mówił szef rządu.

Premier w powiecie garwolińskim, który jest powiatem rolniczym odniósł się także do planów wspierania rolnictwa. Wskazał, że "mieszkańcy wsi, polscy rolnicy, dbają o nasze bezpieczeństwo żywnościowe, ale to także duma naszego eksportu, i także ci, którzy dbają o żywność, gleby, o krajobraz, po prostu są - trwają na swojej ojcowiźnie".

Według Morawieckiego, "to wielka wartość", którą wymaga wsparcia. "Dlatego przeznaczymy w ramach Polskiego Ładu dodatkowe środki na polskie rolnictwo" - zapewnił. "A że znakiem firmowym naszego rządu, rządu Zjednoczonej Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości, jest wiarygodność, możecie trzymać nas za słowo" - oświadczył.

Zaznaczył, że tutaj, w ostatnich dwóch-trzech latach poszły dziesiątki milionów złotych na rozwój, także na przewozy autobusowe. W ocenie premiera, "Polska się zwijała w Trzeciej Rzeczpospolitej". "Były PKS-y - nie ma PKS-ów, były linie kolejowe - nie ma linii kolejowych, były posterunki policji - czterysta posterunków zlikwidowała koalicja Platformy Obywatelskiej i PSL" - wyliczał. "My je wszystkie po kolei odtwarzamy" - dodał. "

Premier podkreślił, że dla powiatu garwolińskiego przeznaczono 7 mln złotych na odtworzenie połączeń autobusowych. "To jest Polski Ład w praktyce" - dodał. Zapowiedział kontynuację takich projektów inwestycyjnych.

"Jestem przekonany, że dzięki temu wszystkiemu wszyscy będziemy mogli powiedzieć: Jesteśmy dumni z Polski, warto być Polakiem, warto, żeby Polska trwała, warto być dumnym z tego, że tutaj żyjemy, na garwolińskiej ziemi, na mazowieckiej ziemi, na polskiej ziemi" - powiedział Mateusz Morawiecki.

Jak zaznaczył, wszystko to, co znajduje się w Polskim Ładzie jest dla nas drogowskazem do dalszego usprawniania Rzeczypospolitej, dla dalszej poprawy życia w naszej kochanej ojczyźnie. "I to jest, szanowni państwo, także moje zobowiązanie i zaproszenie dla wszystkich tych, którzy są zwolennikami naszego rządu, którzy widzą, że dużo się zmienia" - podkreślił premier. "Widzą, że kiedyś było wysokie bezrobocie, dzisiaj nie ma, kiedyś były dużo bardziej dziurawe drogi, dzisiaj jest ich mniej, kiedyś były placówki bardziej zaniedbane, dziś są coraz częściej wyremontowane, a także tych, którzy zastanawiają się nad tym, kto powinien rządzić" - zaznaczył szef rządu.

"Rozejrzyjcie się wokół siebie, zobaczcie jak się Polska zmieniła, ile rzeczy zostało poprawionych, ile rzeczy możemy jeszcze dalej poprawiać razem" - apelował premier.

Jak dodał, jeśli szczególnie jest z czegoś dumny i szczęśliwy z jakiegoś powodu, "to właśnie z tego, że mamy jeden z najniższych poziomów bezrobocia w Unii Europejskiej, że tworzymy coraz więcej miejsc pracy razem z przedsiębiorcami i samorządowcami".

Zapowiedział też, że Polska wchodzi w kolejny etap - rozwijania "wielkiej architektury" Polskiego Ładu, programu, który "ma służyć budowie modernizacji dróg powiatowych i gminnych budowie, budowie i modernizacji linii kolejowych, ale także budowie i modernizacji sieci wodociągowych".

Wskazał także na docierające do niego informacje o braku możliwości budowy odpowiednich oczyszczalni ścieków. "Na te wszystkie cele mamy od 80 do 95 proc. środków z budżetu państwa - na poprawę warunków życia mieszkańców także powiatu garwolińskiego" - podkreślił.

Według szefa rządu, ten etap inwestycyjny "doprowadzi do takiego stanu, (...) żeby chciałoby się tutaj żyć, tu mieszkać, tu pracować, tutaj tworzyć nowe miejsca pracy". "To jest moje marzenie: wyrównywanie poziomu życia w Polsce, plan odpowiedzialnego rozwoju, plan zrównoważonego rozwoju" - powiedział premier.

"Niech Warszawa się rozwija jak najszybciej" - zaznaczył. "Życzymy tego wszystkim wielkim, polskim, pięknym, wspaniałym miastom. Upiększamy je. To jest wielka inwestycja państwa polskiego" - mówił. Morawiecki zwrócił jednak uwagę, że "powinno tutaj na to łożyć inne państwo". "Ten Pałac Saski, Pałac Brühla, wielka inwestycja w sercu stolicy z budżetu państwa polskiego, po to, żebyśmy znowu czuli się jak mieszkańcy wielkiej, dumnej Rzeczypospolitej" - powiedział.

"Prócz tego, wszystkie polskie miasta powiatowe, gminne i wioski, tereny wiejskie, tereny obszarów wiejskich zasługują na wsparcie" - podkreślił Morawiecki. "I my środki z budżetu państwa polskiego, a także środki z unijnego programu odbudowy przesuwamy na realizację wielu potrzeb najbardziej podstawowych, ale także wielu potrzeb w dziedzinie usług społecznych, usług kulturalnych, usług po prostu publicznych" - dodał.

"One spowodują, że miasta, właśnie takie jak Garwolin, będą jeszcze piękniejszymi, jeszcze lepszymi miejscami do życia, że wasze gminy będą przyciągały inwestorów. Bo to ma być w sercu Polskiego Ładu - tworzenie nowych miejsc pracy. Kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy utworzymy w ciągu kilku lat dzięki zaangażowaniu środków Polskiego Ładu" - powiedział Morawiecki.

Podkreślił, że właśnie do takich miejsc, jak Górzno, można przyciągać inwestorów. "Zrozumieliśmy to bardzo szybko. Dlatego jednym z priorytetów naszych rządów było uzupełnienie, a właściwie rozbudowa dróg autostradowych, dróg szybkiego ruchu, które by docierały do miast powiatowych" - podkreślił. To, zdaniem premiera, coraz lepiej udaje się realizować.

Obok Górzna przebiega dwupasmowa droga szybkiego ruchu z Warszawy do Lublina. Jak mówił wójt Waldemar Sabak wywalczony węzeł "Górzno" pozwolił na proste i bezpośrednie połączenie miejscowości z tą najważniejszą inwestycją w regionie.

W ocenie szefa rządu "żeby naprawdę powiększyć szansę rozwoju powiatu garwolińskiego trzeba tych mniejszych dróg". Mówiąc o pieniądzach przeznaczanych dziś na drogi powiatowe i gminne, wskazywał, że pochodzą one z budżetu państwa i nie są to środki unijne. Z tego, jak dodał, można być dumnym.

Premier podkreślił, że również za środki unijne "jesteśmy wdzięczni", a wynegocjowane 770 mld zł "też będą służyły w ramach Polskiego Ładu na rozwój waszych gmin, powiatów". Ten rozwój, jak wskazał, powinien służyć mieszkańcom. "Wspólnym mianownikiem tego wszystkiego, całego Polskiego Ładu, jest to, aby Polacy mogli zarabiać więcej, także w Garwolinie, także w miejscowościach całego powiatu garwolińskiego" - powiedział Morawiecki.

Mówiąc o krokach w tym celu wspomniał naprawę finansów publicznych, inwestycje w drogi, inwestycje kanalizacyjne i przyciąganie inwestorów. "Na końcu tej drogi, który już widać coraz bardziej, są możliwości jeszcze większe w zakresie wzrostu wynagrodzeń, ale też budowy placówek kultury" - zaznaczył szef rządu. Takie placówki, jak planowane na terenie powiatu Regionalne Centrum Historyczne, jego zdaniem "nie tylko podtrzymują polską tożsamość, ale także upiększają nasze regiony, przyciągają turystów".

Morawiecki obejrzał towarzyszące spotkaniu stoiska przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich z kilku miejscowości gminy Górzno i miejscowych stowarzyszeń z lokalnymi wyrobami, rękodziełem, tkaninami i wyszywankami. Każde z kół przygotowało też własne wyroby gastronomiczne, napoje i ciasta.