Katolicy czekają na narodziny Jezusa Chrystusa. Dziś Kościół katolicki obchodzi Wigilię Bożego Narodzenia. Łaciński słowo „wigilia” oznacza właśnie czuwanie. Chrześcijanie określają tak też dzień poprzedzający jakieś ważne religijne święto. Boże Narodzenie należy do jednych z najważniejszych świąt. Zobacz, jak obchodzone są Święta Bożego Narodzenia na całym świecie.
1 Mimo ogromnej różnorodności kulturowej i etnicznej Stanów Zjednoczonych, ponad 90 procent Amerykanów obchodzi Boże Narodzenie. Święto to traci jednak powoli religijny charakter. Tak wynika z najnowszego sondażu ośrodka Pew Research Center. Niemal wszyscy chrześcijanie i ośmiu na dziesięciu nie-chrześcijan w USA obchodzi Boże Narodzenie. Jednak tylko połowa deklaruje, że święto to ma dla nich religijny charakter, choć w niepokalane poczęcie Jezusa wierzy aż trzy czwarte. Dla jednej trzeciej Amerykanów Boże Narodzenie to głównie tradycja i wydarzenie kulturowe. Zdecydowana większość, bo aż 86 % mieszkańców USA, spędzi święta w gronie rodziny i przyjaciół. Tyle samo kupi im prezenty. Z sondażu Pew Research Center wynika, że Amerykanie utrzymują tradycję świąteczną znaną z dzieciństwa - ustawiają choinkę, przygotowują świąteczne potrawy i , mimo rozwoju internetu, wciąż wysyłają świąteczne kartki. Amerykanie lubią Boże Narodzenie przede wszystkim dlatego, że mogą spędzić czas z rodzina i przyjaciółmi. Najbardziej nie podoba im się komercjalizacja świąt, ich koszt oraz tłok w sklepach w okresie przedświątecznym.
Bloomberg / Peter Foley
2 Meksykanie znacznie wcześniej zaczynają święta Bożego Narodzenia, bo już na dziewięć dni przed Wigilią. Każdy z dni, od 16 do 24 grudnia, poprzedzających narodziny dzieciątka Jezus jest symbolem jednego z miesięcy ciąży Maryi. W ciągu tych dziewięciu dni w Meksyku odbywają się posadas, czyli pochody, upamiętniające pielgrzymkę Maryi i Józefa na Drodze o Betlejem. Posada zaczyna się od przejścia barwnego korowodu postaci, w tym aktorów przebranych za Maryję i Józefa, którzy idą w procesji, prosząc o gościnę. Pielgrzymi niosą świece oraz szopkę. Osoby towarzyszące Maryi i Józefowi śpiewają tradycyjne pieśni, prosząc o schronienie dla świętej rodziny. Po zaproszeniu do domu rozpoczyna się przyjęcie, którego kulminacyjnym punktem jest strącenie pinaty - kuli z papieru lub gipsu wypełnionej słodyczami. Jest to czas nie tylko celebracji religijnej, ale także zabawy przy wtórze tańca i muzyki. W Meksyku zwyczaj ten wywodzi się z azteckiej tradycji świętowania na część boga wojny i słońca Huitzilopochtli, który w tym czasie przychodził na świat.
Inne / Russ Bowling/flickr.com
3 Trudno wyobrazić sobie święta w Niemczech bez choinki. Każdego roku Niemcy kupują około 30 milionów świątecznych drzewek. Wydają na to setki milionów euro. Czasy się zmieniają, ale choinka wciąż jest nieodłącznym elementem niemieckich świąt. Niemcy preferują prawdziwe drzewka. Te sztuczne nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Ceny choinek w Niemczech są zbliżone do tych w Polsce. Jednak w ofercie są też wersje dla najbardziej wymagających klientów kosztujące ponad 160 euro, czyli przeszło 700 złotych. O zamiłowaniu Niemców do świątecznych drzewek może też świadczyć fakt, że jedna z najpopularniejszych świątecznych piosenek „O Tannenbaum” jest właśnie o choince.
Inne
4 Nie dla wszystkich chrześcijan Święta Bożego Narodzenia będą radosne. To trudny okres dla chińskich katolików z nieuznawanego przez władze tzw. kościoła podziemnego. Tuż przed świętami w Państwie Środka po raz kolejny doszło też do prześladowań chrześcijan. Nieznani sprawcy pobili księży, prawników i wiernych, którzy zebrali się w parafii w chińskim mieście Nanle z okazji Bożego Narodzenia. Nanle położone jest w prowincji Henan w środkowych Chinach. Zaostrza się tam spór pomiędzy wiernymi i lokalnymi władzami, które dążą do eksmisji parafii. To jeden z nielicznych przypadków, kiedy represje dotykają także członków podporządkowanego chińskim władzom tzw. kościoła patriotycznego. Ponad miesiąc temu w Nanle aresztowano dwóch księży i około 10 wiernych, którzy sprzeciwiali się przeniesieniu siedziby parafii. W trudniejszej sytuacji są wierni nielegalnego w Chinach kościoła podziemnego. Zamiast zwierzchnictwa komunistycznej partii, członkowie wspólnot podziemnych uznają zwierzchnictwo papieża, przez co spotykają ich represje ze strony władz. Według danych oficjalnych w Chinach jest około 15 mln chrześcijan. Wiernych kościołów nieuznawanych przez władze może być jednak kilkadziesiąt milionów.
Inne / flickr.com/KonradS
5 Na Białorusi ze względu na wielowiekową wspólną historię zwyczaje świąteczne podobne są do polskich. Białoruś jest jedyną poradziecką republiką gdzie Boże Narodzenie jest świętem państwowym i dniem wolnym od pracy zarówno dla katolików jak i prawosławnych - świętujących dwa tygodnie później. Na Białorusi w wielu rodzinach święta Bożego Narodzenia obchodzone są dwa razy. To wynik wymieszania się rodzin, gdy na przykład jeden z małżonków jest wyznania katolickiego, a drugi prawosławnego. U katolików panuje zwyczaj dzielenia się opłatkiem, a wieczerza wigilijna powinna składać się tylko z potraw postnych. Na stołach stawia się barszcz z grzybami, kisiel z mąki owsianej, kutię, ryby smażone czy kluski z makiem. Ksiądz Jury Martinowicz wspominając swoje czasy nauki w Grodnie powiedział Polskiemu Radiu, że praktycznie wszystkie święta spędzał z przyjaciółmi na kolędowaniu. - Z kolędą wychodziliśmy na centralne place Grodna. Śpiewaliśmy kolędy też na Placu Lenina. Potem w miejscowych mediach ukazał się artykuł "Lenin słucha kolęd”. Na białoruskich wsiach nadal można spotkać zwyczaj ubierania choinek własnoręcznie wykonanymi ozdobami. Na świątecznych drzewkach można więc zobaczyć suszone jabłka i gruszki oraz orzechy zawinięte w sreberka czy kolorowe łańcuszki wykonane z bibułek. Dzieci obowiązkowo czekają na prezenty pod choinkę.
ShutterStock
6 W Prowansji Święta obchodzone są zupełnie inaczej niż w innych regionach Francji. Zanim wszyscy wyruszą na pasterkę, W Prowansji zasiada się do wigilijnego stołu, do "wielkiej kolacji", jak to się w tym rejonie Francji nazywa. Na trzech obrusach, udekorowanych trzema świecznikami, najpierw, na przystawkę podawane jest fondue - czyli obtaczane w roztopionym serze warzywa. Dalej na stole pojawiają się karczochy, sztokfisz i zupa rybna. Jednak kulminacyjnym punktem kolacji są desery. W nawiązaniu do Ostatniej Wieczerzy jest ich trzynaście. Na początek podawane są suszone owoce - figi, rodzynki, a także migdały i orzechy laskowe. Potem kandyzowane owoce, które stały się w tym rejonie, a potem w całej Francji modne, dzięki dwóm cukiernikom papieży w Awinionie. Po kandyzowanych, przychodzi pora na świeże owoce, od jabłek i gruszek po winogrona i melony. Przedostatnim akcentem prowansalskiej uczty jest nugat, słodki smakołyk wyrabiany z miodu, cukru i migdałów. Wreszcie kolację wieńczy ciasto drożdżowe, słodzone cukrem trzcinowym, z dodatkiem skórki cytrynowej i pomarańczowej.
ShutterStock
7 Święta Bożego Narodzenia w 30-stopniowym upale i w przeddzień wakacji - dla niektórych to niewyobrażalne, dla Argentyńczyków normalne. W kraju Papieża Franciszka w te święta rodziny spotykają się przy kolacji, na której podaje się indyka. O północy obowiązkowy jest kieliszek szampana. Jest też święty Mikołaja. - Podobnie, jak w Polsce, w Argentynie obchodzi się wigilię Bożego Narodzenia w rodzinnym gronie i przy kolacji, jednak atmosfera jest trochę inna - wyjaśniał w Polskim Radiu 24 Luis Brusa, Argentyńczyk mieszkający w Polsce od 17 lat. - Jest lato i dlatego jest widno do 22.00, wtedy też rozpoczyna się kolacja. Mamy też choinkę, ale prawie zawsze sztuczną. Zwyczajem jest toast o 24.00 - dodaje Brusa. Tak, jak w innych krajach, w Argentynie można też spotkać świętego Mikołaja ubranego w czerwony kubraczek z brodą i czapką. W Wigilię dzieci i dorośli otrzymują drobne prezenty. Największe niespodzianki najmłodsi dostają w święto Trzech Króli - tłumaczył Luis Brusa. Święta Bożego Narodzenia w Argentynie to początek letnich wakacji, które trwają trzy miesiące. Z tego powodu wiele osób nie skupia się tylko na obchodzeniu świąt, a głównie na planowaniu nadchodzącego urlopu.
Inne
8 Na Antarktydzie też wigilia, ale jednak inna: na południowej półkuli właśnie zaczęło się lato. Do stołu, wokół przywiezionej z kraju sztucznej choinki, zasiądą badacze ze stacji imienia Arctowskiego Polskiej Akademii Nauk. Niektórzy z nich zostaną na Antarktydzie na zimę, ale są i "letnicy", razem 12 osób. Kierujący pracami stacji botanik Zbigniew Sobierajski powiedział IAR, że Wigilia ma być taka jak w kraju: z drzewkiem, prezentami i karpiem. Wszystko przywiezione z Polski. Polacy w Boże Narodzenie zostali zaproszeni na obiad do Brazylijczyków: ich stacja jest najbliżej. Planują też odwiedzić grób autora znakomitych filmów przyrodniczych Włodzimierza Puchalskiego, który zmarł przed laty, kręcąc film o pingwinach z Wyspy Króla Jerzego. Chciał być tam pochowany i jego wolę uszanowano. Załoga stacji imienia Arctowskiego ma dobrą łączność z krajem. Polarnicy będą w Boże Narodzenie w stałej łączności z bliskimi. Wieczerza wigilijna nad Zatoką Admiralicji, na wyspie w Archipelagu Szetlandów Południowych w Zachodniej Antarktyce zacznie się, według naszego czasu, o 21.00 (na Arctowskim będzie cztery godziny wcześniej - 17.00 ).
Inne / eliduke/flickr.com