Zawieszenie broni pomogli wynegocjować Amerykanie, wśród nich ludzie związani z nowym prezydentem Donaldem Trumpem.

Hamas uwolnił trzy Izraelki (na zdjęciu), Izrael – 90 palestyńskich więźniów, a mieszkańcy Strefy Gazy zaczęli powroty do domów (na zdj. miasto Rafah). Tak minęła pierwsza doba rozejmu w trwającej od października 2023 r. wojnie. Zawieszenie broni pomogli wynegocjować Amerykanie, wśród nich ludzie związani z nowym prezydentem Donaldem Trumpem.

Arabscy więźniowie zostali przewiezieni do Ramallah, siedziby władz palestyńskich. Witały ich tłumy. Entuzjazm zapanował także w Strefie Gazy, gdzie fetowano wychodzących z kryjówek bojowników Hamasu. Inni mieszkańcy strefy wracali do domów i szacowali skalę zniszczeń. Podczas rozpoczętej wraz z atakiem ter rorystów na Izrael wojny zginęło niemal 50 tys. osób.

Nie wszyscy w Izraelu są zadowoleni. Z urzędu zrezygnował minister bezpieczeństwa Itamar Ben-Gewir. Jeśli tym śladem pójdą jego skrajnie prawicowi koledzy, rząd straci większość. Doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa Mike Waltz stwierdził, że całościowe rozwiązanie konfliktu nie może zakładać utrzymania władzy nad strefą przez Hamas. Tego samego zdania jest premier Binjamin Netanjahu. ©℗

ikona lupy />
EPA/PAP / fot. Haitham Imad/EPA/PAP