CBA przeanalizuje, czy minister środowiska Jan Szyszko miał obowiązek wpisać do oświadczenia majątkowego swoją kolekcję poroży. Trofea zostały skradzione, a szef resortu wycenił ich wartość na 13 tysięcy złotych. W jego zeznaniu majątkowym po tej kolekcji nie ma jednak śladu.

Minister środowiska Jan Szyszko może mieć kolejne kłopoty z oświadczeniem majątkowym. Wszystko za sprawą włamania do jego domu w Tucznie w Zachodniopomorskiem. Jak dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM, złodziej skradł ministrowi cenną kolekcję poroży, która nie została uwzględniona w jego oświadczeniu.

Sprawę, czy szef resortu środowiska miał obowiązek wpisać ją do tego dokumentu, przeanalizuje CBA.

Więcej na rmf24.pl