"Jedyny człowiek, którego widzę w roli potencjalnego lidera opozycji, to Władysław Frasyniuk" - mówił na antenie RMF FM, szef Fundacji Batorego Aleksander Smolar. Jego zdaniem Frasyniuk "jako jedyny na marszu KOD-u potrafił mówić jak przywódca wiecowy".

Dodaje, że to, co mówił były opozycjonista było „i śmieszne i miało uwodzącą formę, czułość i bezpośredniość”. Politolog uważa, że jedyną rzeczą, której obawia się PiS jest Komitet Obrony Demokracji. Ocenia, że zjednoczenie się opozycji pod sztandarem KOD-u jest nieuchronne. „KOD wpływa na osłabienie partii politycznych, jest emocjonalnie angażujący i wysysa energię z życia politycznego” – komentuje gość RMF FM. Smolar krytykuje też strategię Platformy Obywatelskiej „Kierownictwo PO czyni przerażające kroki – jak się mówi o opozycji totalnej to już jest język, który w oczach ludzi oznacza permanentną wojnę. Opozycja totalna to opozycja nieodpowiedzialna” - komentuje.

Pytany o Jarosława Kaczyńskiego, mówiącego o rebelii, odpowiada, że „to zawiera w sobie element niepokojący, bo rebelię normalnie się zwalcza”. „To co się dzieje, to nie jest ani rewolucja, ani rebelia. To masowy ruch społeczny klasy średniej i to jest ważne zjawisko” – uważa Smolar. Dodaje, że prezes PiS „zawsze nazywał rzeczy w taki sposób, żeby zabetonować obóz, powiększyć wpływy i zepchnąć przeciwników do narożnika”. „Jarosław Kaczyński postrzega świat w manichejskich kategoriach ostrego podziału, a politykę jako walkę” – ocenia gość Kontrwywiadu. Pytany o działania Prawa i Sprawiedliwości odpowiada, że są „groźne”. „Plan rządu jest taki, jak sprzed 10 lat - żeby osłabić wszelkie ograniczenia dla władzy wykonawczej. Stąd atak na Trybunał Konstytucyjny” – mówi politolog. Jego zdaniem „zniszczenie TK jest zniszczeniem niezależności całego systemu prawnego, a to oznacza bardzo poważne osłabienie demokracji”.