Mieczysław Rakowski to niezwykle ważna i z ogromnym dorobkiem postać polskiej nie tylko polityki, ale i rzeczywistości ostatnich kilkudziesięciu lat - uważa były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

"Rakowski to był człowiek wielkiej inteligencji, ogromnego zaangażowania w sprawę polską niezależnie od jej wymiaru ideowego, człowiek pojednania polsko-niemieckiego; człowiek, który stworzył wielką gazetę, która kształtowała całe pokolenia ludzi myślących o Polsce w sposób nowoczesny, zdroworozsądkowo. Należy mu się dobra pamięć i rzetelne wspomnienia" - powiedział Kwaśniewski w TVN 24.

Pytany o błędy Rakowskiego b. prezydent odparł, że "śmierć człowieka to nie moment kiedy należy zastanawiać się o ile mógłby być lepszy, co mógł zrobić więcej". "W dorobku polskiej tradycji jest to, że o zmarłych, szczególnie w dniu kiedy odchodzą mówimy, to co pamiętamy, jak najlepsze" - powiedział.

Jak wyliczał, Rakowski "próbował unowocześniać kraj; pomagał organizować Okrągły Stół; to był człowiek lewicy w wymiarze bardzo europejskim; człowiek wielu talentów - historyk, publicysta, polityk; kochał życie, kochał kobiety; wspaniały kolega, przyjaciel w sytuacjach trudnych".

W ocenie Kwaśniewskiego, "można zastanawiać się, czy Rakowski nie powinien objąć wcześniej pewnych urzędów, czy nie powinien wykazywać więcej determinacji, czy nie powinno być w nim mniej wątpliwości".

Jego zdaniem, "w wielu momentach zwrotów jakie polityka przynosi Rakowski wykazywał trochę za mało determinacji". Jak ocenił, "był po prostu zbyt analityczny, nie poddawał się emocji, a czasami w polityce trzeba poddać się nastrojowi; więcej zaryzykować".

Zdaniem b. prezydenta Rakowski - "syn dobrze zorganizowanego polskiego chłopa z Wielkopolski, który rozumiał pracę, odpowiedzialność, patriotyzm w sposób bardzo zasadniczy, fundamentalny".

"Jego dorobek jest niewątpliwy - dorobek publicysty, redaktora, polityka, i tak po ludzku człowieka jest dobry"

Jak podkreślał, "należy mu się wyważona i pewna ocena" w oparciu o jego dorobek, a nie jednostkowe wydarzenia. Jako przykład podał słynne stwierdzenie Rakowskiego, że "jego nie interesuje okrągły stół, ale suto zastawiony stół".

"Rzeczywiście tak powiedział, ale intencje były zupełnie inne. Wszyscy późniejsi komentatorzy określali to jako niechęć do Okrągłego Stołu a to nieprawda, był on wręcz autorem koncepcji porozumienia" - wskazał Kwaśniewski.

"Jego dorobek jest niewątpliwy - dorobek publicysty, redaktora, polityka, i tak po ludzku człowieka jest dobry. On otrzyma gdzieś tam rozgrzeszenie, nie mam żadnych wątpliwości, a i nie nagrzeszył tak wiele" - ocenił Kwaśniewski.

Rakowski - historyk i dziennikarz, premier w latach 1988-89, ostatni I sekretarz KC PZPR, założyciel i wieloletni redaktor naczelny tygodnika "Polityka" w czasach PRL, zmarł w sobotę, po ciężkiej chorobie, w wieku 81 lat.