W ostatni weekend premier Beata Szydło zdecydowała o skierowaniu opinii Komisji Weneckiej ws. zmian w przepisach o TK autorstwa PiS do Sejmu, by tam wypracowano rozwiązanie sporu wokół Trybunału. Na początku tygodnia wicemarszałek Sejmu i szef klub PiS Ryszard Terlecki poinformował, że Marszałek Sejmu zapewne powoła zespół ekspertów, który miałby zająć się zbadaniem opinii Komisji Weneckiej nt. nowelizacji ustawy o TK.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie Petru podkreślał, że niezbędne jest szukanie wspólnych rozwiązań, ale "nie można szukać kompromisów z konstytucją". "Nie może być tak, że zaczniemy negocjować, który artykuł konstytucji będziemy stosować, a który nie. Po drugie musi być wykonane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca br., inaczej bowiem będziemy łamać konstytucję, na co nigdy Nowoczesna i jak się domyślam pozostałe partie opozycyjne nie mogą się zgodzić" - mówił.
Podkreślił jednocześnie, że jego ugrupowanie jest otwarte na poszukiwanie rozwiązań dotyczących przyszłego funkcjonowania TK. "Uważamy, że niezbędne jest powołanie ponadpartyjnego zespołu parlamentarnego, do którego weszliby przedstawiciele różnych partii. Aby szukali rozwiązania, jak Trybunał Konstytucyjny mógłby funkcjonować optymalnie w przyszłości, tak aby uwzględnić różne racje. Niemniej chcę podkreślić, że to wszystko musi być w ramach konstytucji prawa" - powiedział szef Nowoczesnej.
Nowoczesna chce powołać zespół parlamentarnego ds. przywrócenia ładu konstytucyjnego i praworządności. "Wyciągamy więc rękę, nie tylko do partii rządzącej, ale i opozycji proponując rozwiązanie - uważam, że optymalne (...)" - dodał.
Biorąca udział w konferencji wicemarszałek Sejmu i posłanka Nowoczesnej Barbara Dolniak podkreśliła, że jej ugrupowanie jest otwarte na "szeroką dyskusję, jeżeli chodzi o opracowanie, a następnie uchwalenie ustawy o TK". "Chcielibyśmy, aby w tej dyskusji uczestniczyli wszyscy przedstawiciele Sejmu; przedstawiciele poszczególnych klubów, a także posłowie niezrzeszeni, abyśmy mogli stworzyć projekt, który zostanie przez wszystkich zaakceptowany i uchwalony i będzie stanowił podstawę przywracania demokracji, spokoju a przede wszystkim powagi i godności Trybunału Konstytucyjnego" - mówiła.
Dolniak dodała, że parlament nie jest władzą wykonawczą, dlatego też dyskusja dotycząca ogłoszenia wyroku TK z 9 marca br. nie należy do posłów. "Ten temat to obowiązek rządu, a w szczególności prezesa Rady Ministrów" - wskazała.
Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, przyjęła w piątek opinię w sprawie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Wystąpił o nią w grudniu szef MSZ Witold Waszczykowski. Konkluzją opinii jest to, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. W opinii mowa jest o tym, że "zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie podjęły niekonstytucyjne działania".
Z kolei TK orzekł 9 marca, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa PiS, jest niekonstytucyjnych. TK uznał, że cała nowela jest sprzeczna m.in. z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka zarekomendowała opublikowanie orzeczenia.