10 miliardów dolarów na pomoc dla Syryjczyków zebrali uczestnicy zakończonej w Londynie konferencji darczyńców "Supporting The Syrians". Przywódcy z 70 krajów przyjechali do brytyjskiej stolicy, by zadeklarować pomoc dla osób, poszkodowanych w wyniku wojny domowej w Syrii.

Prawie 900 milionów dolarów obiecały Stany Zjednoczone, a ponad 3 miliardy euro Unia Europejska. W imieniu Polski 3 miliony euro zadeklarowała premier Beata Szydło. "Ja jestem zadowolona, że Polska dołącza do tego grona, bo do tej pory nie uczestniczyliśmy w tym. Oczywiście, kwota, którą my możemy w tej chwili wyasygnować w porównaniu z Niemcami czy Wielką Brytanią jest niższa, ale to jest początek drogi" - mówiła premier Szydło w rozmowie z polskimi dziennikarzami. Premier Beata Szydło mówiła też w Londynie, że oprócz tego Polska przeznaczy 1,5 miliona euro na projekty pomocowe na Bliskim Wschodzie, finansowane z pieniędzy MSZ.

Zadeklarowane w Londynie kwoty zostaną przeznaczone na pomoc humanitarną dla Syryjczyków, mieszkających w krajach ościennych takich jak Jordania czy Liban. Dzięki funduszom, ma też zostać zapewniona edukacja w szkołach dla syryjskich dzieci oraz nowe miejsca pracy dla dorosłych uchodźców.
Spotkanie w Londynie było czwartą tego typu konferencją darczyńców.