Jan Rokita, komentując zmiany w ustawie o służbie cywilnej, mówi, że to "dziki system". Przepisy, które weszły w życie w sobotę, zakładają obsadzanie wyższych stanowisk w drodze powołania, a nie - jak dotąd - konkursu. Zdaniem Rokity, takie rozwiązanie będzie miało niekorzystne, długofalowe skutki.
Jan Rokita, komentując zmiany w ustawie o służbie cywilnej, mówi, że to "dziki system". Przepisy, które weszły w życie w sobotę, zakładają obsadzanie wyższych stanowisk w drodze powołania, a nie - jak dotąd - konkursu. Zdaniem Rokity, takie rozwiązanie będzie miało niekorzystne, długofalowe skutki.
Reklama
Reklama
Reklama