Czterech tureckich żołnierzy rannych podczas ataku samozwańczego Państwa Islamskiego. Dżihadyści skierowali pociski moździerzowe w kierunku obozu szkoleniowego w pobliżu irackiego Mosulu.

Atak przeprowadzono z terenów zajętych przez dżihadystów. Według tureckiego CNN, w kilka godzin wystrzelili do 60 pocisków. Tureckie wojsko odpowiadało ogniem artyleryjskim - podaje turecka telewizja NTV. Ranni żołnierze zostali objęci opieką lekarską, stan jednego z nich jest poważny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na początku tego miesiąca Turcja wysłała swoich żołnierzy do Iraku, co wzbudziło protest Bagdadu. Zadaniem kontyngentu była ochrona tureckiego wojska walczącego z tak zwanym Państwem Islamskim i szkolenie irackiej armii do odbicia Mosulu z rąk dżihadystów.

Żeby załagodzić napięcia na linii Ankara-Bagdad, Turcja wycofała w tym tygodniu część swoich żołnierzy z okolic obozu szkoleniowego.