Dwoje z zatrzymanych - kobieta i mężczyzna - usłyszało zarzuty pozbawienia wolności dziecka. Najprawdopodobniej prokuratura wystąpi wobec nich z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
W dniu porwania ojciec dziecka informował w mediach, że to on uprowadził syna. Zadzwonił z taką wiadomością do jednej z sieci radiowych. Rodzice od dłuższego czasu walczą przed sądem o prawo do opieki. Ojciec, były antyterrorysta, wielokrotnie organizował marsze i protesty przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, który - jak twierdzi - ograniczał jego prawa.
Matka mówiła Informacyjnej Agencji Radiowej, że znajomi ostrzegali ją przed byłym mężem, który podobno chciał wywieźć dziecko na Ukrainę.