Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek, komentując spór prezydenta i premiera w sprawie delegacji na rozpoczynający się w środę szczyt UE, powiedział że "dwaj najważniejsi politycy nie mają prawa narażać na śmieszność wizerunku Polski".

Zdaniem Kłopotka, obydwie strony "strasznie się zapętliły". "Pozostaje jedna nadzieja, że w decydującym momencie, kiedy będzie rozpoczynał się szczyt, prezydent i premier wzniosą się ponad całą zaciekłość i zapiekłość obydwu stron i nie narażą wizerunku Polski na arenie europejskiej na śmieszność" - mówił Kłopotek w środę dziennikarzom.

Według polityka PSL, Lech Kaczyński i Donald Tusk powinni spotkać się przed rozpoczęciem szczytu w saloniku dla polskiej delegacji, wejść razem, a potem podzielić się rolami. Zdaniem Kłopotka, to jest jedyne wyjście z całej tej sytuacji.

"A po powrocie do kraju należy się zastanowić co zrobić, aby do takich gorszących, irytujących sytuacji nie dochodziło" - dodał. Jak podkreślił, dwaj najważniejsi politycy nie mają prawa narażać na śmieszność wizerunku Polski.

Kłopotek za spór wokół delegacji na szczyt Brukseli wini najbliższe zaplecze polityczne prezydenta i premiera. "W swojej zaciekłości poszli tak daleko, że swoich szefów wpuścili w kłopoty" - ocenił.

Według Arabskiego, rząd nie udzielił prezydentowi rządowego samolotu, ponieważ jest to prywatna podróż Kaczyńskiego

Według polityka ludowców, fakt, że rządowy samolot - którym we wtorek do Brukseli poleciał premier oraz ministrowie spraw zagranicznych i finansów - nie wrócił po prezydenta, to ze strony rządu "o jeden krok za daleko".

We wtorek Kancelaria Prezydenta otrzymała pismo od szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza Arabskiego informujące, że Lech Kaczyński nie będzie mógł skorzystać z samolotu rządowego, bo ten pozostaje do dyspozycji premiera i delegacji rządowej przebywającej już w Brukseli.

Według Arabskiego, rząd nie udzielił prezydentowi rządowego samolotu, ponieważ jest to prywatna podróż Kaczyńskiego.

Prezydent zapowiedział jednak, że i tak w środę do Brukseli na szczyt UE poleci. Wyleciał w środę przed godz. 13 wyczarterowanym samolotem.