Na 15 lat pobytu w kolonii karnej o surowym rygorze skazał rosyjski sąd funkcjonariusza estońskich służb bezpieczeństwa Estona Kohvera. Został on uznany winnym szpiegostwa, nielegalnego przekroczenia granicy i przemytu broni.

Sąd w Pskowie skazał dodatkowo Kohvera na grzywnę w wysokości 100 tysięcy rubli, czyli około 5 tysięcy złotych. Funkcjonariusz estońskich służb specjalnych nie przyznał się do winy. Estońskie władze twierdzą, że został on uprowadzony przez nieznanych ludzi przybyłych z terytorium Rosji.

Moskiewskie media informują, że Kohver został zatrzymany 5 września ubiegłego roku na rosyjskio-estońskiej granicy przez Federalną Służbę bezpieczeństwa z bronią i dużą sumą pieniędzy. Rosjanie twierdzą, że znajdował się po rosyjskiej stronie granicy.

UE żąda uwolnienia Estończyka

Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że uprowadzenie i nielegalne przetrzymywanie Kohvera w Rosji jest pogwałceniem prawa międzynarodowego. Podkreśliła też, że Estończyk został pozbawiony prawa do uczciwego procesu. "Unia Europejska wzywa Rosję do działania zgodnego z jej międzynarodowymi zobowiązaniami, do uwolnienia Estona Kohvera i zapewnienia mu bezpiecznego powrotu do kraju" - oświadczyła Mogherini.