Chińskie władze twierdzą, że udaremniły próbę zamachu na jedno z centrów handlowych w pobliżu Pekinu. Państwowa telewizja pokazała nagranie, na którym domniemany terrorysta przyznaje się do zaplanowania ataku bombowego.

Trwające około 8 minut nagranie z przesłuchania mężczyzny wyemitowała państwowa stacja CCTV. Podejrzany pochodzi z Kaszgaru, jednego z miast Xinjiangu. Na nagraniu przyznaje, że na początku 2013 roku przez Turcję dotarł do Syrii, gdzie był szkolony przez terrorystów. Z zarejestrowanego materiału wideo wynika, że nie towarzyszył mu obrońca, nie ma też informacji, czy został on formalnie oskarżony. Mieszkaniec Kaszgaru przyznał się do próby przeprowadzenia ataku terrorystycznego na jedno z centrów handlowych w pobliżu Pekinu. Zamach w fazie planowania miał zostać udaremniony przez chińską policję.

Nagranie krytycznie oceniają organizacje ujgurskie poza granicami Chin. Zwracają one uwagę, że narażeni na represje Ujgurzy są poddawani torturom w celu uzyskania zeznań. Chińskie władze twierdzą jednak, że zagrożenie terrorystyczne ze strony ujgurskich ekstremistów jest realne. W ostatnich latach w Chinach dochodziło do aktów terroru, których sprawcami byli właśnie etniczni Ujgurzy.