To dziewiąta podróż zagraniczna Franciszka. Druga na kontynent południowoamerykański, ale pierwsza, której trasę wybrał on sam. W 2013 był na światowych dniach młodzieży w Rio de Janeiro, ich miejsce wybrał jeszcze Benedykt XVI.
Odwiedzając teraz Ekwador, Boliwię i Paragwaj, zgodnie ze swym programem papież Argentyńczyk odwiedza peryferie, tym razem Ameryki. W Boliwii, gdzie papież znajdzie się na wysokości prawie pięciu tysięcy metrów, przed następstwami choroby wysokościowej bronić się będzie żując liście koki bądź pijąc przygotowany z nich napar. Jak przypomniano w Watykanie, podobnie postąpił już Jan Paweł II, który był we wszystkich trzech krajach, odwiedzanych teraz przez Franciszka.