W madryckim wiecu uczestniczyli przedstawiciele Syrizy. A zabierający głos - lewicowi działacze i politycy wyrazili opinię, że współwinnymi problemów ekonomicznych Grecji są: Komisja Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny. Według organizatorów wiecu, polityka zaciskania pasa, narzucona Atenom przez wierzycieli, nie tylko nie przyniosła oczekiwanych rezultatów ale pogorszyła sytuację kraju.
- Tu nie chodzi o rozwiązanie problemu ekonomicznego, tylko politycznego. Zwycięstwo „nie” w niedzielnym referendum byłoby sygnałem dla mieszkańców Europy, że polityka troiki wobec Aten była zła - mówił Carlos Sanchez Mato, radny Madrytu.
Wiec odbył się też w Barcelonie i Pampelunie. Jutro zgromadzenia wspierające Greków zostały zwołane w wielu hiszpańskich miastach. W Madrycie, wieczorem, odbędzie się solidarnościowy wiec pod Ambasadą Grecji.