Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki powiedział IAR, że nie należy się łudzić, że w poniedziałek problemy Grecji znikną. Podkreślił, że ten kraj jest bankrutem i niezależnie od wyniku referendum, przyszłość Aten jest niepewna.
Ekspert wskazuje, że referendum jest nietypowym sposobem rozwiązywania problemów finansowych. Tym bardziej, że dla części osób referendum dotyczy nie tylko zgody na zaciskanie pasa, ale również kwestii pozostania w strefie euro.
Z sondażu opublikowanego w greckiej prasie wynika, że 74 procent Greków chce utrzymania euro w ich kraju. Jednocześnie głosy zwolenników i przeciwników programu porozumienia z wierzycielami dzielą się po połowie. 44 procent Greków w niedzielę zagłosuje za programem oszczędnościowym, 43 - przeciw.
Komentarze(1)
Pokaż:
Co ta UE wymyśla ,nie do wiary (n/w.kom.)!!! Najpierw pożyczali Grecji i innym po 100-300mld (utopili kasę) ,grozi bankructwo, to zabrać ludziom składane oszczędności. UE jak komuna ,zabierała bez tłumaczenia się .
Zagraniczne banki w Polsce - największym ryzykiem dla klientów .
Polska oraz kilka innych krajów EU otrzymała w ostatnich dniach od Komisji Europejskiej 2 miesiące na wdrożenie dyrektywy pozwalające bankom bezkarne przejęcie oszczędności ich klientów w sytuacji gdy bankowi grozić będzie upadłość. Miało to charakter tzw. "podatku ratunkowego". Dyrektywy UE umożliwić mają realizację scenariuszy przetrenowanych na Cyprze. Przypomnijmy, w myśl zaprojektowanych przez Brukselę scenariuszy upadający bank w pierwszej kolejności przejmie pieniądze wierzycieli i akcjonariuszy a następnie przejmie pieniądze z lokat swoich klientów. Jeśli Polska nie przygotuje wewnętrznych przepisów regulujących sposób przejmowania pieniędzy klientów banków wówczas zostanie pozwana przed Trybunał Sprawiedliwości i będziemy musieli zapłacić olbrzymie kary za brak przepisów w tym względzie. Czarne scenariusze przybliżają się w szybkim tempie. To co jeszcze rok temu wydawało się fikcją powoli staje się rzeczywistością. Trzymanie pieniędzy w jakimkolwiek zagranicznym banku w Polsce staje największym ryzykiem. Jeśli już ktoś chce lub musi trzymać pieniądze alternatywą jest PKO BP lub banki spółdzielcze. Warto powoli przyzwyczaić się na najbardziej nieprawdopodobne scenariusze jakie będą miały miejsce w Polsce i Europie w ciągu najbliższych kilku lat. Ratujcie swoje pieniądze póki jest jeszcze czas. Ekspert