Parlament Europejski za utworzeniem funduszu na rzecz inwestycji strategicznych. Podczas minisesji plenarnej w Brukseli europosłowie przegłosowali raport w tej sprawie. Nowy instrument - nazywany potocznie "funduszem Junckera" - ma pobudzić inwestycje w Europie o wartości ponad 300 miliardów euro.

Utworzenie funduszu - jak zauważył europoseł socjalistów Udo Bullman, jeden z autorów raportu - jest odpowiedzią na lukę inwestycyjną we Wspólnocie.

"Brakuje nam szkół, połączeń transportowych, sieci telekomunikacyjnych, brakuje narzędzi do walki ze zmianami klimatu czy do zwiększania efektywności energetycznej, dlatego Juncker miał rację proponując taki fundusz" - powiedział europoseł.

Drugi autor sprawozdania - chadek Jose Manuel Fernandes - podkreślał, że nowy instrument jest szansą na pobudzenie wzrostu gospodarczego w Europie, której nie można zmarnować.
"On pokazuje, że politycy, choć sami nie tworzą nowych miejsc pracy, są odpowiedzialni za tworzenie warunków umożliwiających wzrost zatrudnienia" - powiedział Jose Manuel Fernandes.

Podstawą tak zwanego funduszu Junckera będzie pula pieniędzy o wartości 21 miliardów euro: 5 miliardów będzie pochodzić z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, 16 miliardów - z unijnego budżetu. Niektóre kraje członkowskie - w tym Polska - zadeklarowały swój udział w finansowaniu nowych projektów za pośrednictwem banków rozwojowych.