Śledczy z Tczewa zajmą się imprezą na komendzie policji w Kościerzynie. Tak zdecydował komendant wojewódzki policji. Chodzi o trzech policjantów, którzy po godzinach pracy pili alkohol w jednym z pokoi na komisariacie. Po anonimowym telefonie nakrył ich komendant.

Funkcjonariuszom grozi co najmniej nagana, a w najgorszym wypadku zwolnienie ze służby. Wszystko zależy od tego, co ustalą policjanci z Tczewa prowadzący postępowanie. Na razie dwaj policjanci z drogówki i dzielnicowy, którzy urządzili alkoholową imprezę na komendzie, zostali zawieszeni na 3 miesiące.

Na gorącym uczynku złapał ich komendant, który stawił się w pracy po anonimowym telefonie. Policjanci nie chcieli dmuchać w alkomat, jednak wyraźnie było od nich czuć alkohol.

Nieoficjalnie wiadomo, że jako dowód w sprawie zabezpieczono również napoczęte butelki z alkoholem, które znajdowały się w pokoju.

Sprawą zajmuje się także Biuro Spraw Wewnętrznych, czyli tak zwana policja w policji.