Jan Bury odpowiedział na list Pawła Wojtunika do premier Kopacz - podała Gazeta.pl

Wojtunik poinformował Kopacz, że Bury obniża skuteczność funkcjonowania CBA i stwarza zagrożenie dla agentów biura. W swoim oświadczeniu Bury napisał, że jako poseł i członek KRS jest zobowiązany w szczególny sposób reagować na sygnały od obywateli - także te anonimowe. "W przypadku tego konkretnego pisma, które tak oburzyło pana Wojtunika, to było podpisane imieniem i nazwiskiem osoby, która - co starałem się zweryfikować - pracowała przez wiele lat w CBA - pisze.

Zdaniem Burego, Wojtunik dyskredytuje go i przypomina nagrania z restauracji "Sowa i Przyjaciele". Zdaniem Wojtunika w stosunku do jego osoby używano obelżywych określeń. "Teraz dowiaduję się, że ten sam człowiek czyni mi zarzut z tego, że upubliczniając dramatyczny list funkcjonariusza CBA przeszkadzam w wykonywaniu ustawowych zadań tej służby - jeśli szef CBA miał na myśli działania polegające na znieważaniu posłów, czy dyskredytowaniu ich działalność publicznej wobec Członków Polskiego Rządu to mogę się jedynie cieszyć, że moja decyzja o upublicznieniu utrudni a mam nadzieję, ze wręcz uniemożliwi takie niezgodne z prawem działania CBA w przyszłości" - napisał.