Zdaniem hierarchy, to przesada i zachowanie nieuczciwe, które przypisuje wyborom. Tłumacząc swoje zdanie przywołał takie dziedziny jak rolnictwo, przemysł i wskaźnik dochodu narodowego.
Arcybiskup Gocłowski zgadza się z tym, że kandydaci powinni składać wyborcom obietnice. Jednak jego zdaniem powinny mieć oparcie w realiach ekonomicznych.