"Dla mnie naprawdę nie jest obojętne, kto zostanie prezydentem. Bronisław Komorowski ratyfikował Konwencję o przemocy wobec kobiet i przemocy domowej i zapowiada podpisanie ustawy o in vitro, jeżeli Sejm ją ostatecznie przegłosuje. Andrzej Duda może cofnąć ratyfikację Konwencji i zadeklarował jednoznacznie, że nigdy nie podpisze ustawy o in vitro. Poza tym jest przeciwnikiem związków partnerskich" - mówiła.
Wanda Nowicka zaapelowała również do ludzi lewicy by zdecydowali, czy wolą prezydenta konserwatywnego, ale otwartego na dyskusję i debatę, czy przywódcę o twarzy Jarosława Kaczyńskiego, który może doprowadzić do wprowadzenia jeszcze bardziej restrykcyjnych ustaw oraz do tego, że Polki i Polacy w wielu sprawach nie będą mogli o sobie decydować.
II tura wyborów już w najbliższą niedzielę. Wcześniej w czwartek kolejna debata kandydatów na prezydenta: Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy.