Platforma Obywatelska śpieszy się z pracami nad rządowym projektem ustawy o zapłodnieniu pozaustrojowym. Tak, by zdążył ją jeszcze podpisać Bronisław Komorowski - czytamy w "Naszym Dzienniku".

Gazeta zauważa, że prace nad projektem nabrały tempa po ogłoszeniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich. Skierowano go do prac w sejmowej Komisji Zdrowia 10 kwietnia.

Została powołana specjalna podkomisja do jego rozpatrzenia, na której omawiano go stosunkowo krótko. Już w środę, 13 maja, ledwie zostały podane oficjalne wyniki pierwszej tury, odbyło się posiedzenie podkomisji, zwołane przez jej przewodniczącego, Grzegorza Sztolcmana z PO.

"Co więcej, tego samego dnia miało miejsce kolejne zebranie" - pisze "Nasz Dziennik". Gazeta dodaje, że na przygotowanie sprawozdania z prac nad projektem Komisja Zdrowia ma czas do 9 czerwca. Ten termin wyznaczył marszałek Sejmu.

Więcej na ten temat - w "Naszym Dzienniku"