Prezydent Czech ostrzegł przed obojętnością i islamskim radykalizmem. Zrobił to podczas obchodów upamiętniających ofiary hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Terezinie.

W czasie uroczystości w Terezinie prezydent Zeman przypomniał o panującej w latach 40-ych ubiegłego stulecia rasowej nienawiści. Jak zauważył także dziś nadciąga poważne zagrożenie od południa kontynentu europejskiego, tym razem o podłożu nienawiści wyznaniowej. „Ponownie dzieli się ludzi na dwie grupy, na wierzących i niewierzących, do tej drugiej należą ci, którzy wyznają inną wiarę niż ideologowie Państwa Islamskiego” - stwierdził prezydent Czech. Jednocześnie z naciskiem podkreślił, że należy reagować na wszelkie próby islamistów, którzy chcą cofnąć naszą cywilizację do średniowiecza.

Zeman oddał dziś hołd ofiarom hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Terezinie. W latach 1941 - 45 znalazło się w nim 155 tysięcy Żydów. 117 tysięcy z nich nie doczekało wyzwolenia.