„4 mln głosów w Wielkiej Brytanii poszło w komin, to są właśnie jednomandatowe okręgi wyborcze” – dodaje. „Z rozbawieniem i zażenowaniem obserwuję to, co się od 2 dni dzieje wokół otoczenia pana prezydenta. Nie będziemy uczestniczyć w rozpaczliwych szopkach pokłóconych między sobą sztabowców Komorowskiego” – mówi poseł PiS. Zdaniem Brudzińskiego „demonstracyjne psucie państwa” pozwala zadać pytanie: „co by było, gdyby 20 proc. uzyskał Korwin?”.
„Komorowski na drugi dzień zadeklarowałby, że rozpisuje referendum znoszące prezydenturę i powołanie monarchii w Polsce?” – pyta poseł. „Mógłbym przyjść do studia i nagle udawać antysystemowego kukizowca, tylko byłbym żałosny w oczach głosujących na niego. Nie będę wzorem Bronisława Komorowskiego udawał człowieka innego, niż jestem” – mówi gość RMF FM.
Całość wywiadu wkrótce na RMF24.PL