Ruch Palikota chce tymczasowego odebrania Januszowi Korwin-Mikkemu prawa do posiadania broni. Janusz Palikot wystosował w tej sprawie pismo do mazowieckiego komendanta policji.

Argumentuje w nim, że dalsze posiadanie broni przez lidera partii KORWiN może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Janusz Palikot przypomina, że wobec Korwin-Mikkego toczy się postępowanie w związku ze spoliczkowaniem przez niego obecnego europosła PO, Michała Boniego. Wspomina też o jego wypowiedzi w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Korwin-Mikke stwierdził w nim, że jeśli jakaś grupa społeczna szantażowałaby całą Polskę, to bez wahania kazałby strzelać do takich -jak ich nazwał -"rabusiów". Palikot zarzuca też Korwinowi "lekceważący stosunek do prawa". " Mając powyższe na uwadze, (...) należy stwierdzić, iż zachodzą przesłanki do tymczasowego odebrania Januszowi Korwin-Mikkemu broni i amunicji oraz dokumentów potwierdzających legalność posiadania broni" - pisze lider Ruchu Palikota.

Kandydat partii KORWiN na prezydenta jest jednym z najzagorzalszych zwolenników wprowadzenia powszechnego dostępu do broni, a od wielu lat sam ma pozwolenie na jej posiadanie. Korwin-Mikke przekonuje, że takie rozwiązanie przyczyniłoby się między innymi do spadku przestępczości.