"Wybierz zgodę i bezpieczeństwo" - hasło kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Prezydent ogłosił je podczas konwencji w Warszawie, która oficjalnie rozpoczyna jego kampanię przed wyborami prezydenckimi.

Bronisław Komorowski ma poparcie premier Ewy Kopacz. "Gramy o zwycięstwo, zrobię wszystko, by stało się to w pierwszej turze" - zapewniała na konwencji Bronisława Komorowskiego szefowa rządu.

Przekonywała, że przez ostatnie 5 lat mieliśmy do czynienia z prezydentem umiejącym słuchać i zdolnym do dialogu. Ewa Kopacz krytykowała też konkurencje w wyścigu prezydenckim. Mówiła między innymi, że szef PiS-u Jarosław Kaczyński boi się Bronisława Komorowskiego i dlatego wystawił kolejnego 'kandydata technicznego'.
Prezydent dziękował wszystkim za poparcie. "To dla mnie honor" - mówił. Nawiązywał też do wydarzeń na wschodzie Ukrainy. Apelował o jedność i solidarność. Mówił też, że Polacy oczekują Polski, która szuka zgody, a nie konfliktu. Podkreślał, że dziś potrzebne jest silne przywództwo. "Dziś decydujemy nie tylko o losie naszego kraju, ale naszego regionu, bo Polska ma takie położenie" - mówił. Podkreślał, że nie stać nas na chaos i polityczne eksperymenty, potrzebujemy zgody i bezpieczeństwa. Zaapelował, by wybrać te dwie wartości.
Tuż po zakończeniu konwencji, prezydent Komorowski wsiądzie do "Bronkobusa" i uda się na objazd Polski. Jednocześnie wyruszy 16 innych autobusów z działaczami Platformy, by zabiegać o poparcie dla kandydata.



Jeszcze dziś "Bronkobus" zawita do podwarszawskiego Piaseczna. Następnie będzie w Starachowicach. W niedzielę Bronisław Komorowski spotka się z mieszkańcami Nowego Targu i Krakowa. Tego dnia rano, w ramach wykonywanych obowiązków spotka się z prezydentem Słowacji.