Stołeczni prokuratorzy biorą pod uwagę kilka możliwych przyczyn pożaru pod Mostem Łazienkowskim. Ogień wybuchł w sobotę po południu. Przeprawa wyłączona jest z ruchu.

Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga mówiła, że nie udało się dokończyć wczorajszych oględzin, bo nadzór budowlany nie pozwolił na to ze względów bezpieczeństwa.

Prokuratura prowadzi śledztwo w związku z artykułem mówiącym o sprowadzeniu pożaru zagrażającego mieniu wielkiej wartości. Renata Mazur zaznaczyła, że prokuratorzy rozważają tę hipotezę jako jedną z wielu.

Wkrótce śledczy zaczną przesłuchania świadków. Wyłączenie z ruchu Mostu Łazienkowskiego mocno utrudniło poruszanie się po Warszawie. Rano szczególnie zakorkowany był Most Poniatowskiego, którym prowadził zalecany objazd.