Rolnicy protestują. Platforma Obywatelska zastanawia się, o co chodzi związkowym liderom. Poseł Andrzej Orzechowski zwraca uwagę na jednego z nich, byłego senatora Samoobrony, obecnie szefa rolniczego OPZZ Sławomira Izdebskiego. "Importuje zboże, handluje węglem, głównie rosyjskim" - mówi polityk. Jego zdaniem, Izdebskiemu zależy na osobistym rozgłosie, bo próbuje zbudować polityczną rolę na przyszłość.

Tymczasem Sławomir Izdebski poinformował o zerwaniu rozmów z ministrem Sawickim. Szef rolniczego OPZZ wyszedł ze spotkania 20 minut po jego rozpoczęciu. Zapowiedział kontynuację protestów i zażądał ustąpienia ministra. Zagroził stutysięczną demonstracją w Warszawie za tydzień.

W gmachu ministerstwa rolnictwa pozostali działacze innych związków.