- W błędzie jest ten, kto uważa, że Platforma Obywatelska to ugrupowanie postępowe - tak szef SLD skomentował opinię wydaną przez kancelarię premiera w sprawie in vitro. Wzburzenie polityka wywołała propozycja ograniczenia dostępności leczenia tylko do małżeństw. Zauważył, że dokument został sporządzony jeszcze za kadencji Donalda Tuska. Przyrównał postępowanie PO do PIS.
- W tych sprawach PO niewiele się różni od PiS-u. Albo nawet nic się nie różni – dodał Miller.
Nawiązał także do expose Ewy Kopacz, w którym kwestie związane z in vitro nie zostały poruszone.
– Premier Tusk od czasu do czasu przynajmniej coś mówił na temat kwestii światopoglądowych, równościowych, równego traktowania kobiet i mężczyzn. Nawet podejmował zobowiązania, z których potem się nie wywiązywał. W expose Ewy Kopacz nie ma o tych sprawach ani słowa