Czterdzieści osiem osób wyjechało do tej pory z Włoch do Syrii, by walczyć w szeregach dżihadystów - wynika z danych włoskiego rządu. Minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano zapowiedział w parlamencie objęcie szczególną kontrolą terrorystów powracających z Bliskiego Wschodu

Minister mówił, że w szeregach bojowników Państwa Islamskiego walczyło tylko dwóch obywateli włoskich. Pozostali to imigranci w pierwszym lub drugim pokoleniu. Mówiąc o coraz częstszych powrotach dżihadystów do Europy, Alfano wyraził przekonanie, że walka z terroryzmem wymaga dziś zmiany prawa.

Jak mówił, koniecznie trzeba ścigać przestępstwo polegające na udziale w konfliktach zbrojnych czy aktach terroryzmu poza naszymi granicami. Zaproponował też, by osoby uznane za niebezpieczne zostały objęte specjalnym nadzorem i zakazem opuszczania miejsca zamieszkania. Szef resortu spraw wewnętrznych potwierdził, że Włochy, a szczególnie Rzym, są wciąż na celowniku islamskiego terroryzmu, nie ma jednak jego zdaniem żadnych przesłanek, by mówić o konkretnym zagrożeniu.