Najwyższa Izba Kontroli została wybrana do przeprowadzenia audytu w International Board of Auditors for NATO, strukturze kontrolującej wydawanie środków na infrastrukturę Paktu Północnoatlantyckiego.

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski poinformował, że dzięki umowie zawartej z IBAN-em Izba będzie miała szerszy wgląd w to, jak pieniądze na rozbudowę natowskich lotnisk czy portów są wydawane. Dodał, że przed szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego w Newport w Walii eksperci NIK będą mówić o tym, że Polska potrzebuje jeszcze więcej infrastruktury i wojsk sojuszniczych.

Kwiatkowski dodał, że w obecnej sytuacji międzynarodowej zwiększanie natowskiej infrastruktury w Polsce, a co za tym idzie i oddziałów sojuszniczych, jest jak najbardziej wskazane i oczekiwane. Jak podkreślił, dla polskiego bezpieczeństwa ważne jest, aby właśnie w naszym kraju powstawały dobrze dostosowane lotniska, bazy wojskowe i paliwowe oraz wszystko, co umożliwia szybkie przyjęcie wojsk sojuszniczych w razie zagrożenia.

Polska od momentu wejścia do NATO dostaje wsparcie finansowe na modernizację wojskowej infrastruktury. Wiceszef MON Czesław Mroczek zapewnił, że środki te są dobrze wydawane. Wyjaśnił, że z funduszy natowskich była współfinansowana rozbudowa wszystkich najważniejszych lotnisk wojskowych: w Powidzu, Krzesinach, Mińsku Mazowieckim, Malborku i Mirosławcu.

Na rozbudowę lotnisk i wojskowych portów dostaliśmy w sumie ponad kilkaset milionów euro. Dzięki temu obecnie możemy przyjmować natowskie pododdziały.

NIK przeprowadzał już kontrolę środków z NATO przeznaczanych w Polsce na wojskową modernizację. Trzy lata trwała między innymi kontrola w wielonarodowym Korpusie Północ-Wschód ze Szczecina. Kontrolerzy nie stwierdzili większych uchybień w wydawaniu sojuszniczych pieniędzy.