Ponad sześciu i pół miliona dolarów okupu oraz uwolnienia jednej z więźniarek domaga się Państwo Islamskie od rządu Stanów Zjednoczonych. To cena za życie 26-letniej Amerykanki, porwanej w Syrii.

Kobieta wpadła w ręce islamskich radykałów rok temu, będąc na misji humanitarnej. Nie znamy jej tożsamości. Rodzina zastrzegła, by nie podawać tych danych opinii publicznej.

Oprócz wysokiego okupu, islamiści chcą też wypuszczenia na wolność Aafii Siddiqui, pakistańskiej badaczki, która 4 lata temu została skazana w Stanach Zjednoczonych za próbę zabicia dwójki amerykańskich urzędników.

W rękach islamistów jest przynajmniej czwórka Amerykanów. W ostatnim czasie głośno było o filmie z brutalnej egzekucji dziennikarza Jamesa Foleya, który został umieszczony w internecie.