– Powstanie to wielka ofiara, hekatomba. Ważny element ceny za naszą współczesną wolność – mówił Nałęcz.
Apelował, aby 1 sierpnia, w 70. rocznicę Powstania Warszawskiego, uszanować przede wszystkim powstańców.
– Niech Warszawa tego dnia przypomina tę z sierpnia, zjednoczoną od lewej po prawą stronę, godną i połączoną w szacunku dla tych ludzi. Gwiżdżąc – nie gwiżdże się przeciwko premierowi, prezydentowi, tylko tym powstańcom, którzy tam są – tłumaczył.