Próbujemy znaleźć płaszczyznę kooperacji z Twoim Ruchem - zapewnia Leszek Miller.

Szef SLD uważa, że sprawa wspólnych list do samorządu nie jest zamknięta. Podkreśla jednak, że nawet jeśli porozumienia w tej sprawie nie będzie, to nie oznacza to końca współpracy. Miller twierdzi, iż "można znaleźć inne formy kooperacji". Jak powiedział, ważnym jest, aby wyborcy centrolewicy wiedzieli, że partie "nie biją się ze sobą", ale poważnie myślą o współpracy.

Miller nie ukrywa, że napięcia między nim a Januszem Palikotem istnieją. Przypomniał, że z ust obu polityków padło wiele słów, "których nie da się cofnąć", a które zostały zapamiętane przez elektoraty partii. Jak stwierdził lider SLD, trzeba czasu, aby "przyszłość stała się ważniejsza od wspomnień z przeszłości".

W sobotę po Radzie Politycznej Twojego Ruchu Janusz Palikot zadeklarował, że jego partia przygotowuje się do samodzielnego startu w wyborach samorządowych. W ramach negocjacji dotyczących wspólnych list samorządowych Leszek Miller i Janusz Palikot spotkali się kilkakrotnie. Później ugrupowania powołały do rozmów swoich przedstawicieli. Na razie porozumienia nie ma.