Tragiczny protest przeciwko wprowadzeniu zmian w japońskiej konstytucji. Mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i podpalił na jednym z ruchliwych tokijskich skrzyżowań. W ten sposób chciał zaprotestować przeciwko zmianie przepisów umożliwiających Japonii ponowne podejmowanie działań wojskowych poza granicami kraju.

Do zdarzenia doszło w niedzielę. Mężczyzna wykrzykiwał hasła krytykujące obecny rząd premiera Abe Shinzo, po czym podpalił się. Został ugaszony przez strażaków. Japońskie media nie podają, czy przeżył incydent.

Gabinet premiera Abe planuje zainicjować proces wprowadzenia zmian do japońskiej konstytucji, która po II wojnie światowej zakazywała rządzącym zaangażowania militarnego poza granicami kraju.Obecny japoński rząd argumentuje, że takie zmiany są potrzebne ze względu na rosnące zaangażowanie militarne Chin w regionie. Jeśli dojdzie do zmian,wywołają one zwiększenie napięć na linii Pekin - Tokio. Obydwa państwa toczą spór o archipelag wysp na Morzu Wschodniochińskim. Są też głęboko podzielone wocenie trudnych momentów historii oby krajów, szczególnie dotyczącej czasów II wojny światowej.