Rozmawialiśmy z premierem o wszystkich scenariuszach, także o przedterminowych wyborach - powiedział szef PSL Janusz Piechociński po spotkaniu z kierownictwem partii.

Piechociński rozmawiał z Donaldem Tuskiem wieczorem. Dziś czołowi politycy PSL rozmawiali o ujawnionych przez "Wprost" nagrań z Bartłomieja Sienkiewicza i Marka Belki. Po ich upublicznieniu opozycja domaga się między innymi rozpisania wcześniejszych wyborów. Wicepremier Piechociński zapowiedział, ze dziś zwróci się do prezydenta o możliwość spotkania na początku przyszłego tygodnia. Wyjaśnił, że chciałby przedstawić Bronisławowi Komorowskiemu ocenę sytuacji. "Chciałbym także prosić prezydenta o objęcie patronatem poszczególnych działań, bo musimy w przyszłym tygodniu, podczas posiedzenia Sejmu przywrócić dialog w polskiej polityce" - mówił Piechociński.

Wicepremier dodał, że podczas wczorajszego spotkania z Donaldem Tuskiem rozmawiał między innymi o przedterminowych wyborach. Zdaniem szefa PSL, należy stworzyć polityczną przestrzeń do wyjaśnienia sprawy. "Oczekujemy powagi i wspólnotowego działania na rzecz transparentnego wyjaśnienia sprawy" - mówił Piechociński. Jego zdaniem, chodzi tu o przywrócenie wiarygodności państwa. Piechociński dodał, że brak porozumienia, komunikacji między politykami może stanowić istotne zagrożenie dla interesu państwa.

Z ujawnionych przez "Wprost" materiałów wynika, że zarejestrowane zostało między innymi spotkanie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. Rozmowa miała dotyczyć między innymi tego, by NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie Obywatelskiej w trudnych wyborczych latach. Profesor Belka miał w zamian żądać dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz zmian w prawie. Prokuratura nie stwierdziła, że rozmowa mogła naruszyć prawo.