Rozmowy miałyby się odbyć w poniedziałek lub wtorek. Piechociński nie chciał mówić o szczegółach swojej propozycji, ale zaapelował, także do polityków opozycji o jej poparcie: "Panowie, niech będzie was wreszcie stać na coś niestandardowego w polskiej polityce" - mówił. O konsultacjach ma też poinformować rano kierownictwo PSL, z którym spotyka się rano w Ministerstwie Gospodarki.
Janusz Piechociński nie chciał mówić czy jego partia opowie się za pozostaniem w koalicji rządowej. "Najważniejsze jest uruchomienie pozytywnego scenariusza, w którym uruchamiamy elementarne zaufanie, wiarygodność i transparentność w polskiej polityce" - mówił.
W porannym wywiadzie dla TVN24 Janusz Piechociński opowiedział się za tym, by Bartłomiej Sienkiewicz "nie był sędzią we własnej sprawie". Jego zdaniem, czas, w którym minister będzie wyjaśniał kto stoi za podsłuchami "Wprost", powinien być krótki. Wczoraj wieczorem lider PSL rozmawiał o sprawie podsłuchów z premierem Donaldem Tuskiem.