Sprawę bada Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Rzeczniczka Renata Mazur poinformowała, że prokurator przeanalizował zawiadomienia i zdecydował się wszcząć postępowania w kierunku artykułu 267 paragrafu 3 kodeksu karnego, czyli nielegalnych podsłuchów.
16 czerwca prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie jednej z nagranych przez "Wprost" rozmów - między Sławomirem Nowakiem a byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem. Śledczy sprawdzą między innymi czy Parafianowicz nie powoływał się na wpływy, obiecując Nowakowi, że zainterweniuje w sprawie kontroli skarbowej jego żony.
Komentarze(4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWkrótce się okaże, że Sowa to kapitan Sowa i w dodatku z KGB. Aresztują jakiegoś kelnera. Tropy afery zaprowadzą do Moskwy, która jątrzy i destabilizuje od niedawna, choć jeszcze w Smoleńsku Putin nieba nam przychylał.
Rozbawia mnie do łez zachowanie tych złodziei. Otóż oni nie dociekają, że złodzieje się naradzają jak zrobić kolejny Deal będąc urzędnikami państwa polskiego. Oni nie żądają dochodzenia w sprawie korupcji w Urzędzie Skarbowym i zablokowanej kontroli. Oni się pytają kto to nagrał? I jak on mógł tak zrobić. Że to zamach na rząd !!!W Polsce tylko masowe protesty są w stanie wymusić dymisję tych bandziorów.
Tylko Polski Majdan jest w stanie wywrócić ten UKŁAD ZAMKNIĘTY.
Tylko szubienice albo dozywocie w kamieniolomach.
W tej chwili POlacy musza ratowac Polske I oczyscic z tego robactwa