Donald Tusk w Radiu ZET odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu, który nazwał go „wrogiem chrześcijaństwa”. - My zupełnie inaczej rozumiemy istotę chrześcijaństwa. Jarosław Kaczyński jest kojarzy mi się z inkwizycją i z tą częścią historii Kościoła, która stawiała na siłę, przemoc i wymuszanie religijności. Do mnie przemawia ten wątek chrześcijaństwa od św. Franciszka – mówił premier. – Może Jarosław Kaczyński kiedyś dojdzie do tego wniosku, że miłość jest ważniejsza od agresji – dodał.

W wywiadzie dla jednego z prawicowych tygodników Jarosław Kaczyński stwierdził, że spotkanie premiera z papieżem Franciszkiem należy widzieć w perspektywie spotkań głów Kościoła z takimi osobami jak Wojciech Jaruzelski i Fidel Castro.

– Nie wykluczam, że Kaczyńskiego to zabolało, nie wiem, czy chłop mi zazdrościł? Bo dochodziły mnie głosy, że bardzo nerwowo się tu kręcił – skomentował to Tusk i podkreślił, że wizyta była spotkaniem „szefa rządu z głową państwa watykańskiego”. – Nie była to prywatna pielgrzymka, tylko oficjalna delegacja. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego – dodał.

Monika Olejnik przytoczyła też wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który Platformę Obywatelską nazwał „formacją dekadencji i rozkładu”.

– To o mnie? – odpowiedział pytaniem premier.

- O panu. Jarosław Kaczyński. Dekadencja i rozkład – potwierdziła Monika Olejnik.

- No właśnie. Ale jaka piękna dekadencja – powiedział Tusk.