Watykan broni poprzedniego papieża w obliczu prasowej krytyki. Amerykański tygodnik "Rolling Stone", umieścił papieża Franciszka na okładce najnowszego numeru. W artykule na jego temat niepochlebnie wyraził się o Benedykcie XVI, czym naraził się na krytykę Watykanu.

Watykan z zadowoleniem przyjął przyznanie Franciszkowi tytułu człowieka roku przez tygodnik "Time". Nie obraził się, gdy w okolicach św. Piotra pojawiło się ścienne malowidło przedstawiające papieża jako Supermana. W pierwszym momencie spodobała się też za Spiżową Bramą okładka "Rolling Stone" z jego fotografią.

Jednak po lekturze całego materiału, dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej uznał, ze jest on nie do przyjęcia. Chcąc ukazać wszystkie przymioty papieża Bergoglio, amerykański tygodnik podjął ryzykowną próbę porównania go z poprzednikiem. Określenie Ratzingera jako surowego i niewyrozumiałego naukowca, który nie lubił spotykać się z wiernymi, ksiądz Federico Lombardi uznał za przejaw zaskakującego prostactwa. Szkoda, powiedział włoski jezuita, bo w ten sposób nie wyświadczono przysługi także Franciszkowi, który doskonale wie, jak wiele zawdzięcza swemu poprzednikowi.